|
Istnieją różne definicje etnografii.
Przytoczę kilka z nich.
-
Najprostsza definicja nawiązuje bezpośrednio
do greckiej etymologii terminu etnografia / ethnos - lud,
plemię, naród, rasa / i oznacza naukę o grupach etnicznych
czyli etnosach.
-
Etnografia bardzo często funkcjonuje jako
odpowiednik etnologii albo jako nazwa jej działu, który zajmuje
się konkretnymi grupami etnicznymi lub społecznościami lokalnymi,
wyłączając aspekty porównawcze grup.
-
Etnografia może być traktowana jako wstępny
opis pracy i metoda naukowa opisu faktów, poprzedzająca fazę
interpretacji zebranych danych właściwą dla dociekań etnologii.
-
Etnografia rozumiana jest również jako
dyscyplina badająca kulturę ludową lub współczesną kulturę
popularną jednego narodu, określana często etnografią regionalną
i wtedy jest przeciwstawiana etnologii ogólnej, która zajmuje
się studiami nad kulturą ludów pozaeuropejskich.
To słownikowe definicje. Dla mnie etnografia
stanowi dyscyplinę, która pomaga mi określić swoje miejsce w świecie
wielu kultur.
Tworząc klasę kulturowo-etnograficzną zastanawiałam
się, gdzie tkwią korzenie mojej własnej tożsamości? Kiedy jestem
za granicą: za czym tęsknię?, czego mi brakuje?
Niemcy używają dwóch trafnych słów na określenie własnej przynależności
terytorialnej. Pierwsze z nich to Heimat - "mała ojczyzna",
ojcowizna, miejsce urodzenia. Drugie to Vaterland -"wielka
ojczyzna", państwo.
To, co wzbudza we mnie największe uczucia, emocje, z czym się
identyfikuję, do czego tęsknię to przede wszystkim miejsce urodzenia
- "kraj lat dziecinnych" / rodzinne świętowanie, zwyczaje,
gruszki w sadzie, przydrożne kapliczki /. Sięgam do tego, żeby
lepiej zrozumieć jaka jestem, jaka byłam.
Dzisiaj używa się określenia "Europa ojczyzn" / do której
należymy /, na którą składa się spora liczba narodów i grup etnicznych
zamieszkujących określone państwa, których istotnymi wyróżnikami
są m.in. są język, zwyczaje, tradycje, sztuka, odrębności polityczne,
a bywa również, że i ksenofobia.
Z jednej strony istnieją obawy, że w "Europie ojczyzn"
ulegniemy tendencji uniformizacji np. kulturowej, a z drugiej
strony mamy przed sobą możliwość wydobycia z naszych "małych
ojczyzn" tego, co najlepsze; co może stać się naszą wizytówką,
naszą identyfikacją w świecie.
Z tej sposobności postanowiłam skorzystać i stąd pomysł stworzenia
klasy kulturowo-etnograficznej.
|
|